Pierwszy gatunek z Warszawskiej Szkoły Filmowej

W Warszawskiej Szkole Filmowej kreci się filmy. Od samego początku. I nie są to tylko dramaty obyczajowe. Stawiamy na talent i wypatrujemy młodych artystów, ale też uczymy rzemiosła. A rzemiosło najlepiej wykuwać przecież na kinie gatunkowym. Chylimy więc czoła przed gatunkiem, wiedząc, że diabeł znacznie bardziej straszny, niż go malują. I że tkwi w szczegółach. A śmieszna komedia czy sensacyjna sensacja bywa rzadkością – w każdym kinie.

Zapraszamy więc na przegląd kina gatunkowego – i z gatunkiem romansującego – z Warszawskiej Szkoły Filmowej w ramach Octopus Film Festival. Od horroru, przez kino wojenne, erotyk, science fiction, postapokalipsę, aż po kino superbohaterskie – a przynajmniej igrające z wizerunkiem superbohatera. To ostatnie to Serce na dłoni Doroty Kobieli, nominowanej w tym roku do Oscara za rewolucyjną animację Twój Vincent absolwentki pierwszego rocznika Warszawskiej Szkoły Filmowej. A pierwsze, czyli horror, to wystawiający żołądek na próbę Jadłowstręt Katarzyny Babicz, który właśnie wrócił z festiwalu Liberty Massacre Part-5 w Filadelfii. Polaris Matta Bazarnika przywołuje z kolei skojarzenia z Grawitacją, choć kosmos jest tu przede wszystkim metaforą. Postapokaliptyczna przypowieść Wieczne cienie Marka Leszczewskiego, pokazywana między innymi w festiwalu w Petersburgu i Seven Hills International Film Festival na Węgrzech, zadaje pytanie o ludzką godność w czasach, w których wartością jest tylko przeżycie. Ostatnia w zestawie jest miniaturowa Kontrola Nataszy Parzymies, czyli spełniona fantazja o zauroczeniu od pierwszego… dotknięcia – i jednocześnie zaliczone szkolne ćwiczenie z erotyku. A na tym przecież nie koniec. [Magdalena Felis]

 

Data:

Godzina: 20:15

Miejsce:

Kategoria: Pokazy specjalne

Octopus Film Festiwal