Nowojorski rozpruwacz

Oryginalny tytuł: The New York Ripper | Reżyseria: Lucio Fulci | Produkcja: Włochy, 1982 | Czas: 93'
Występują: Jack Hedley, Almanta Suska, Howard Ross, Alexandra Delli Colli

Lucio Fulci, zanim stał się twórcą specjalizującym się w ultrabrutalnych horrorach, za sprawą których doczekał się tytułów „mistrza makabry” i „ojca chrzestnego gore”, realizował filmy przynależne bardzo różnym gatunkom – od komedii, przez spaghetti western, po giallo. Nowojorski rozpruwacz, jedno z jego najbardziej kontrowersyjnych dokonań, jest jego bezkompromisowym powrotem do tego ostatniego rodzaju celuloidowej opowieści. Film przedstawia wypalonego detektywa policji, Freda Williamsa, będącego na tropie tajemniczego, psychopatycznego mordercy, który poluje na piękne kobiety na terenie Nowego Jorku. Znakiem rozpoznawczym „rozpruwacza” staje się jego głos imitujący postać Kaczora Donalda i dodawanie do każdego zdania onomatopei „kwak, kwak”.

Choć opis sugerować może parodię gatunku, Nowojorski rozpruwacz to jeden z najmocniejszych i najbardziej nihilistycznych obrazów Fulciego. Lata przerwy w realizowaniu gialli nie sprawiły wcale, że reżyser wyszedł z formy, lecz do elementów charakteryzujących jego wcześniejsze filmy tego rodzaju dodał cechy typowe dla swoich horrorów. Rezultatem jest obraz z jednej strony bardzo przejaskrawiony, a z drugiej śmiertelnie poważny; niezwykle agresywny i perwersyjny, dumnie reprezentujący kino eksploatacji, ale też częściowo surrealistyczny i – jak większość dokonań Włocha – czerpiący z francuskiego teatru okrucieństwa. Film został automatycznie zakazany przez brytyjską cenzurę (zakaz dystrybucji został zniesiony dopiero w 2002 roku, chociaż do dziś spotkać tam można wyłącznie jego pociętą, ugrzecznioną wersję), krytyka zmieszała go z błotem jako przykład kina wyjątkowo podłego, a feministki oskarżały o skrajny mizoginizm. Nie miały jednak racji. W Nowojorskim rozpruwaczu Fulci nienawidzi całej ludzkości. [Marcin Zembrzuski]

 

Data:

Godzina: 20:30

Miejsce:

Kategoria: Wymarłe gatunki

Octopus Film Festiwal