Love Express. Przypadek Waleriana Borowczyka

We Francji Walerian Borowczyk był ikoną awangardy i twarzą rewolucji seksualnej; cieszył się estymą równie wielką jak Roman Polański czy Andrzej Żuławski. W Stanach Zjednoczonych jego filmy wydawane są na Blu-Ray przez prestiżowe wydawnictwo Arrow. W Polsce tymczasem – mimo że Borowczyk ma na koncie przebój kinowy lat siedemdziesiątych, Dzieje grzechu na podstawie powieści Stefana Żeromskiego – reżyser ciągle jest postacią zapomnianą, mało znaną, wypychaną na margines historii kina.

Ten stan stara się zmienić w swoim debiutanckim dokumencie Kuba Mikurda, filmoznawca i krytyk, który przybliża postać Borowczyka i próbuje rozwikłać zagadkę jego charakteru i talentu. Pomaga mu grono osobistości (i przy okazji miłośników reżysera), wśród których znajdziemy między innymi Terry’ego Gilliama, Andrzeja Wajdę i Slavoja Žižka. Love Express okazuje się ostatecznie fascynującym filmowym śledztwem opowiadającym o wybitnym, wyprzedzającym swoją epokę twórcy zbyt pochopnie zamkniętym w szufladce z napisem „erotyka”, z której nigdy – jak dowodzą jego robione na zamówienie filmy z lat osiemdziesiątych, takie jak Emmanuelle 5 – nie zdołał się już wydostać. [Grzegorz Fortuna]