W lesie dziś nie zaśnie nikt

Polska kinematografia nie miała szczęścia do slasherów; albo raczej slasher nie miał szczęścia do polskiej kinematografii. Szlak przeciera dopiero Bartosz M. Kowalski (nagradzany reżyser „Placu zabaw”) i jego „W lesie dziś nie zaśnie nikt”, czyli krwawa, okraszona praktycznymi efektami specjalnymi opowieść o uczniach uzależnionych od Internetu, którzy trafiają na obóz offline. Szybko okazuje się, że skonfiskowane przez organizatorów komórki całkiem by się bohaterom przydały – po lesie grasuje bowiem dwóch zdeformowanych kanibali, którzy zamienią obóz w prawdziwe piekło.

Po seansie zapraszamy na spotkanie z odgrywającym jedną z najbardziej charakterystycznych ról w filmie Piotrem Cyrwusem i reżyserem Bartoszem M. Kowalskim. Będzie więc okazja, żeby spytać twórcę, dlaczego bawi się w jakieś slashery, zamiast kręcić Kino Moralnego Niepokoju. [Grzegorz Fortuna]